Comments (0)
Prawo pozwala nam zniszczyć czyjeś mienie, w tym przypadku samochód, ale jedynie w stanie wyższej konieczności. A więc kiedy istnieje realne zagrożenie, że zwierzakowi może stać się krzywda. A nie każda sytuacja wymaga interwencji. Część samochodów wyposażonych jest w systemy klimatyzacyjne, które pozwalają utrzymać niską temperaturę w środku także przy wyłączonym silniku. Właściciel uszkodzonego samochodu może próbować dochodzić od nas odszkodowania za poniesione straty, wybitą szybę, uszkodzony lakier albo tapicerkę. Aby uniknąć zapłaty odszkodowania, będziemy musieli wykazać stan wyższej konieczności, a więc udowodnić, że sytuacja faktycznie zagrażała zdrowiu psa i że wymagała błyskawicznej reakcji.
Jak w takim razie ratować czworonoga, aby uniknąć kłopotów? W pierwszej kolejności należy zadzwonić na straż miejską albo policję, jeśli samochód stoi przed centrum handlowym, a zwierzak ma się dobrze, można poprosić ochroniarza o nadanie komunikatu w stylu: „Właściciel pojazdu o numerach rejestracyjnych … proszony jest o pilne podejście do samochodu”. Jeśli pies ma oznaki udaru cieplnego: płytki oddech, popada w letarg, nie reaguje na pukanie w szybę, a na miejscu wciąż nie ma policjantów, czas wziąć sprawy w swoje ręce.
LEAVE A REPLY
Your email address will not be published. Required fields are marked *